poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Sielsko

Na początku chciałabym przeprosić wszystkich anonimowych czytelników którzy od dziś niestety nie będą mogli dodawać swoich komentarzy.... Ukazały się dziś komentarze od jednej osoby anonimowej pod kilkoma postami, nie boję się krytyki i jeśli ktoś chce skrytykować mnie bardzo proszę... ale nie mogę pozwolić na to by ktoś po prostu w bardzo (delikatnie mówiąc) obraźliwy sposób pisał to co mu ślina na język przyniesie. Nie rozumiem bo przecież jeśli kogoś drażni to co robię i co pisze to przecież nie musi do mnie zaglądać, takie komentarze jednak bardzo świadczą o braku wychowania i  godności tego owego Anonima...

Po porannych obowiązkach przyszeł czas na chwilę rel;aksu a jak wiecie nic nie koi lepiej niż pobyt wśród naszych kochanych zwierząt.... :)




Myszka wygląda coraz lepiej :)




Moje dzieciaki wtulają się w nie jak najukochańsze misie :) Uroczo to wygląda dla moich kóz to normalne że chcemy mieć  z nimi taką bliskość. Na ogrodzie :




Dziś przyszły paczki z materiałami które zamówiłam w tamtym tygodniu... Wiem wiem.... tyle mam pracy a jeszcze sobie dokładam ale już taka jestem,że nie potrafię się zatrzymać na jednym. Musze zawsze czegoś nowego się uczyć, zdobywać nowe pasje...Zima tuz tuż trzeba wypełnić dodatkowe godziny wolne od pracy :)
Na razie to zestaw dla początkujących, trzeba się najpierw nauczyć później zaczną się poważniejsze prace... mam nadzieje. Mam mnóstwo pomysłów, wiele osób z różnych blogów mnie natchnęło do nowej pasji :)
Pozdrawiam


26 komentarzy:

  1. Nie mogę się napatrzeć, Wasze kozy się autentycznie uśmiechają!!!!!Moje dziewczyny by się tam na pewno odnalazły,kochają zwierzęta :) I te dynie, gratuluję,wspaniałe okazy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęśliwe są to się uśmiechają :) Dzięki dynie to moja Duma w tym roku :D

      Usuń
  2. ależ ogromne dynie! Moje mniejsze, ale po potraktowaniu nawozem znacznie podrosły, tylko gatunek mam jakis inny bo są zółte :) kompletny laik jestem w kwestii upraw warzyw hihi.. ale się nauczę.
    A na pierwsze próby decoupagu czekam niecierpliwie, na pewno Cie wciągnie ta robótka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kozy faktycznie wygląaja na bardzo zadowolone ale nie ma co im sie dziwić:)) Dynie dorodne i w takim intensywnym i zdrowym pomarańczu,że aż chce się na nie patrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kózki wyglądają na bardzo szczęśliwe,a dynie niesamowite.Czekam na pierwsze próby decu.Mnie od samego początku wciagło totalnie.Teraz nie mam tyle czasu,ale jak tylko przyjdą długie wieczory to zacznie się zabawa.też już robię zapasy materiałów.Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kózki zadowolone i wypieszczone przez dziaciaki,jednym słowem wszyscy szczęśliwi.Dynie bardzo dorodne.Życzę powodzenia w nowej pasji-decoupagu.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dynie masz imponujące! Ja w tym roku nie siałam - jeszcze mam dżemy dyniowe z ubiegłego sezonu:-))) Kozy robią miny po prostu fantastyczne. Aż miło popatrzeć, a anonimami się nie przejmuj. Dla mnie najgorsze było to, że te anonimy musiał pisać ktoś kogo znam, bo za dużo wiedział...
    Pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także wiem kto napisał te wszystkie komentarze identyczne po kilkoma postami i się nie mam czym przejmować :) to tylko świadczy o nich :)

      Usuń
  7. Ależ gigantyczne dynie! Im częściej jestem u Ciebie i widzę te pyszne sery, które robisz z koziego mleka, tym częściej kołacze mi się po głowie myśl o zakupie kózki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nic nie pisałam u Ciebie, ale czytam zawsze :)
    Dzisiaj napiszę, bo....anonimów nie cierpię.
    Doczytałam, że się nie przejmujesz. I dobrze. A wiem, że to trudne, bo jednak zawsze coś człowieka ukłuje.
    Tak więc pamiętaj, że te głupie i wredne wpisy, to tylko margines.
    A u Ciebie, jak zwykle słodko. Dzieciaki piękne. Kozy uśmiechnięte. A dynie wielkie, że ho_ho :)
    Całusa Ci zostawiam. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moniko, nie przejmuj się anonimami, bo Ci co je piszą to tchórze. Rób, to co kochasz najbardziej.
    Ja, teraźniejszy mieszczuch, uwielbiam wiejskie klimaty, a u Ciebie wszystko zadbane i dzieci i zwierzęta, a jakie plony masz w ogrodzie. Tylko pozazdrościć.Trzymaj tak dalej.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę samych dobrych dni w tym tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo także życzę Ci i twojej rodzinie wszystkiego dobrego :)

      Usuń
  10. Dynie gigantyczne, co ty im podsypujesz? Myszka wygląda zupełnie inaczej niż na początku, piękna koza z niej. A na drugim zdjęciu to Cynamona? I takie wymię ma??? Przecież ona młodziutka jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Marto to Cynamona wykociła się 30 marca wiec bardzo młoda ale jej ojcem był 100% alpejczyk pewnie geny :) Wygląda na to że będzie wysokomleczna kozą :) Szczerze tez jestem w szoku coś mam szczęście do wysokomlecznych kóz :D

      Usuń
  11. Twardo postanawiam w przyszłym roku wyhodować choć jedną porównywalną dynię... No dobrze: w którymś z kolejnych lat, niekoniecznie od razu w przyszłym..!

    A ludzie czasem lubią pobluzgać bez sensu... Jak to ktoś stwierdził na forum Re-Volta: "to miejece byłoby o wiele lepsze, gdyby dało się przez neta dać w ryj!"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahha I dobrze powiedziane :) a dynię wyhodowałam na kozim oborniku :) Polecam :)

      Usuń
  12. Piękne gospodarstwo i wspaniałe dzieci. Możesz być dumna, rodzina jest najważniejsza, nie przejmuj się głupcami.
    Pozdrawiam, Tomek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale olbrzymy- oczywiście dynie
    ja posadziłam gat.olbrzym a tu wyrosły ... mini- dyni
    widzę że się "zaraziłaś" decoupage, świetnie,tylu rzeczom można zmienić wygląd - powodzenia !!!
    żeby tylko jeszcze doba miała więcej niż 24 h !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem zauroczona córcią w dyniach!!!!Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. WOW, dynie Wam obrodziły, nie ma co :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale wielkie dynie!!! Co będziesz z nimi albo raczej z nich robiła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze co ukochana zupa dyniowa :) ciasto dyniowe mniam mniam :D dżemy i marynowane dynie :) i oczywiście dżemiki dla was moich obserwatorów :) pestki ususzę a miąższ i skórkę dla kóz będą miały rarytas

      Usuń
  17. Podczytuję od czasu do czasu Twojego bloga z wielką przyjemnością, ale będę zaglądać tutaj częściej, bo ciekawe rzeczy pokazujesz :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.