Wszyscy kochamy tak samo, tak samo czujemy i tak samo się zaprzyjaźniamy. Nie ważne jakiej jesteś rasy, czy bogaty czy biedny, wysoki czy niski, czy jesteś kotem,psem, kozą czy człowiekiem. Jeśli masz otwarte serce na miłość nie widzisz różnic. My czujemy się bardzo kochani i kochamy równie mocno. Cały świat za bramą jest nam bardziej odległy niż ten na naszym podwórku. Tu mamy swój świat, swój azyl. Nasza kozunia "Bubu" nauczyła się przychodzić nam do domu, kładzie się w nogach i śpi, bawi się z psami i kociakami. Fajne to nasze życie 🥰💕💕💕
Pierwszy raz widzę tak odważną koze.Słodka jest.Wasze kotki dają się pieścić.Nasza że schroniska niestety nie a jest ponad 2 lata z nami.Boze ,jak dzieciaki podrosly.Kawalerka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzieciaki rosną nawet się nie zorientuje jak wyjdą mi z domu, czas biegnie szybko za szybko. Pozdrawiam
UsuńNiesamowite:)
OdpowiedzUsuńTylko kto po tej kozie sprząta?:)
I to jest najciekawsza sprawa bo ani razu nie zesisiała się ani kupek też nie zrobiła w domu. WYchodzi sobie przez drzwi balkonowe :D Do domu wchodzi poleżeć na kanapie :D Niezła jest to fakt :D
UsuńWitam. Mam pytanie odnosnie dlugosci ciazy kozy. Jak dlugo koza moze byc w ciazy? I czy koza ktora nie byla
OdpowiedzUsuńnigdy kotna moze zacząć dawac mleko? Pozdrawiam
ciąża trwa 5 miesięcy. Jeśli nie jest kotna i nie jest to nabieranie siary tzn że ma zaburzenia hormonalne. Wtedy lepiej nie doić i nie dotykać wymienia ale trzymać rękę na pulsie by nie doszło do stanu zapalnego. Jeśli zacznie być obrzęknięte gorące i pełne trzeba zdoić wymasować wymię i nasmarować altacetem w żelu i podać antybiotyk.
UsuńDzień dobry, czy kózki sa na sprzedaż? Jesli tak to prosze o kontakt 607690010.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Witam , tak są na sprzedaż. Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi ale ostatnio sporo pracy. Jutro zadzwonię.
UsuńJak najbardziej jest to coś bardzo ważnego i ja jeszcze chcę powiedzieć, że mnie od jakiegoś czasu bardzo interesuje medytacja. W sumie natrafiłam na bardzo ciekawą stronę https://pomedytuj.pl/ gdzie zawsze znajduję wiele ciekawych informacji na ten temat.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Cię bardzo, ale trzymasz w domu... Kozy?! Razem z kotkami i dziećmi? Włosy mi dęba stają jak to widzę!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie niepokoi 6 zdjęcie od góry, jakaś brązowa, przepraszam... kurwa, dobiera ci się do małego kiciątka, nie wiem kobieto, co masz w głowie, demoralizujesz swoje dzieci, poza tym stwarzasz zagrożenie dla kotków, że te meczące dziwki je rozdepczą.
OdpowiedzUsuń