wtorek, 29 lipca 2014

Żegnam Cię ......

Czas spojrzeć prosto w oczy prawdzie, że mój blog zakończył swe istnienie.... Czas spojrzeć prawdzie w oczy, że do podobnego życia nie wrócę- na pewno nie przez parę lat. Czas spojrzeć prawdzie w oczy, że nie umiem żyć bez pisania. Tylko że już nie tutaj... Nie mam o czym dalej opowiadać. Już nie zbieram czarnego bzu, nie wącham kwiatów akacji, nie uczestniczę w narodzinach, poczęciach i życiu na wsi. Życie jest ciężkie, życie jest testem wytrzymałości. Ja się nie poddaję, a jeśli Wy nie podajecie się razem ze mną i nadal chcecie żyć- choć częścią mojego życia- zapraszam na mój nowy blog. Nowy blog będzie o zmianach o trudnościach o życiu. Nie będzie opowiadaniami życia miejskiego , będzie odzwierciedleniem moich przemyśleń. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę pisać do mnie na e-mail przedstawić się Nickiem z blogowego świata a wyślę zaproszenie z linkiem. Chciałabym też zadbać o swoją prywatność i by nie była dostępna moja pisanina dla ogółu. Trzymajcie się , pozdrawiam wszystkich czytelników "Powrotu..."- bloga nie skasuję niech trwa , może komuś pomoże czasem w walce o marzenia, da coś przemyśleć nad czymś się zastanowić. Jak można walczyć jak można tracić i się dalej podnosić i iść do przodu. Mimo wszystko..... Pozdrawiam.

Link na bloga http://opowiadania-wolnachwila.blogspot.com/?zx=78f166e614d36a32