czwartek, 20 grudnia 2012

Jasełka

Ostatnio dość rodzinnie u mnie na blogu ale taki nadszedł czas, że więcej spędza się z rodziną w domu niż na dworze wśród pracy. Śnieg zniknął w przeciągu kilku godzin, nastała "chlupa", ciapa i fikołki w gumowcach na rozdeptanym błocie. Mimo takiej nie przyjemnej pogody mam nadzieje, że do Świąt śnieg spadnie i nastanie ta wspaniała atmosfera zimy :) W tym tygodniu wszyscy pewnie zaganiani i pochłonięci w porządkach i przygotowaniach.... ja od poniedziałku nic już nie mam do zrobienia jedynie czekam na sobotę by zacząć kucharzyć :) Co roku robiłam wszystko w biegu w tym postanowiłam, że spokojnie zacznę grubo ponad tydzień przed by nie zwariować i udało się najważniejsze by dobrze prace wy planować :) Wracając do tematu odbyły się dziś Jasełka w przedszkolu , my jako Rodzice dumni z naszych pociech staliśmy z aparatem i na zmianę filmowaliśmy nasze dziecię Wiktorie która była Aniołem nr 2 heheh Borys przesiedział na moich kolanach cały występ i nawet w głowie mu nie było założyć strój Murzynka. Hmmm.... nie mówiąc że wczoraj do późnej nocy robiłam mu czarną perukę a tata był za manekina co skończyło się na moich nerwach a jego śnie na siedząco heheheh. Z rana jeszcze biegiem do sklepu po zamówiony szal w panterkę by przewiązać mu w pasie na znak zasłonięcia tego i owego. Nic!! klapa!! założyć nie chciał i nawet udziału w występie nie miał zamiaru wziąć. No nic takie jego prawo toż to tylko 3 latek. Wiktoria za to pięknie powiedziała swoje kwestie których uczuła się cały tydzień pilnie z mamą rano w trakcie czesania hehehhe. Uwierzcie mi z nią tak łatwo nie jest przy czesaniu więc trochę nam zeszło hehehhe. Mama i tata byli dumni !!! :)

Pozdrawiam serdecznie !!

6 komentarzy:

  1. U nas tak samo;) Mała była też aniołkiem, a w tym roku na galowo - bez przedstawienia, tylko recytacje, bo to już szkolna zerówka - chyba jej trochę było żal;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj to sprzątanie ....gotować lubię a pucowania mieszkania nie znoszę...

    OdpowiedzUsuń
  3. widzisz... ja jestem zasypana śniegiem...!

    OdpowiedzUsuń
  4. Córka ślicznie wygląda jak prawdziwy aniołek.
    Tobie Moniko i wszystkim Twiom bliskim składam serdeczne życzenia oraz szczęsliwego Nowego Roku.
    Niech Boża Dziecina błogosławi Twój dom i gospodarstwo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po śnieg zapraszam do mnie [po pas] mamy śniegu. Aniołek słodki warto było włożyć troszkę wysiłku,murzynek za rok wystąpi na pewno. Pozdrawiam i życzę rodzinnych Świąt Dusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.