niedziela, 9 grudnia 2012

OH bym zapomniała... był u nas MIKOŁAJ!!!

U dziadka zawitał Gość wyczekiwany przez cały rok :)





Mamusia prezent też dostała ale był pod poduszką, tym razem trzeba było pomóc Boryskowi, był bardzo ciężki   :)
Do widzenia Święty Mikołaju :)!!!!

8 komentarzy:

  1. a jaka Mamusia zadowolona:) I chyba nie boi sie Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kto był grzeczny to i Mikołaj do niego przyszedł
    z prezentami - prawda?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do mnie po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mikołaj to wielka frajda dla dzieciaczków...
    buziaki Monia

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja Mała za pierwszym razem tak się bała Mikołaja, że popłakiwała cały wieczór - na szczęście to nie ten przypadek;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój syn ma 10 lat i do tej pory wierzył w Mikołaja, albo po prostu chciał wierzyć. Czar prysnął we wrześniu kiedy ksiądz na religii opowiedział dzie3ciom jaka jest "prawda" o sw. Mikołaju. Mało tego wyśmiewał dzieci które podniosły palec że wierzą w Mikołaja. Ale ten ksiądz to ... no lepiej nie piszę. W każdym razie syn mi wydoroślał.

    A mnie jest trochę żal. Dzieci tak szybko dorośleją.

    Mam nadzieję że Twoje maluszki były zadowolone z prezentów a Mikołaja mieliście bardzo przekonującego i jaki miał duży brzuch :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 10 lat temu skończyły się u mnie w domu Mikołajkowe imprezki,moja najmłodsza córcia urodziła się 8 grudnia więc jej urodziny połączone były z wizytą Mikołaja,dzieciaki z całej rodziny ,dziadki uuuu kiedy to było:(
    Ciesz się każdą taką chwilą,bo tak szybko czas leci,
    pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  8. A u mnie tylko wnusie Mikołaj odwiedza,bo moje dzieci już wyrosły.Szkoda trochę...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.