Tonę w pudłach :)
Pakowanie, pakowanie od wczoraj rozwija się jak burza. Organizowanie kuriera, przygotowywanie paczek i rzeczy które spakuje się do samochodu. Dużo tego, oj dużo. Czasem zastanawiam się kiedy ja to nazbierałam. :)
Jutro już będziemy TAM, jutro już zacznie się nowy Okres Życia. Nowe plany. Czuje się jak przed ślubem hehehhehe. Od jutra będę się dzielić z Wami każdym moim skromnym dniem :) Znów będę pisać z radością :) Opuszczę te mury..... I obym nie musiała już tu wracać. Jeśli już to tylko w odwiedziny do rodziny :)
Jutro ostatni poranek w mieście .....
Pakowanie, pakowanie od wczoraj rozwija się jak burza. Organizowanie kuriera, przygotowywanie paczek i rzeczy które spakuje się do samochodu. Dużo tego, oj dużo. Czasem zastanawiam się kiedy ja to nazbierałam. :)
Jutro już będziemy TAM, jutro już zacznie się nowy Okres Życia. Nowe plany. Czuje się jak przed ślubem hehehhehe. Od jutra będę się dzielić z Wami każdym moim skromnym dniem :) Znów będę pisać z radością :) Opuszczę te mury..... I obym nie musiała już tu wracać. Jeśli już to tylko w odwiedziny do rodziny :)
Jutro ostatni poranek w mieście .....
Powodzenia Kochani :o)
OdpowiedzUsuńSamych pięknych dni w nowym życiu!!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!
OdpowiedzUsuńDla takich chwil warto żyć. Powodzenia w nowym życiu !
OdpowiedzUsuń"mapę życia w sercu masz..." - kibicuję i śpiewam z Tobą;))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego Monisiu :))))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wracasz do blogowego życia, do nowego osobistego życia (lepszego). Czekam na nowe wpisy, kozy, koty, konie i patrzeć jak otaczasz je miłością. A rozwód, cóż też go przeszłam i choć bolało jak cholera, nigdy nie żałowałam. Tego również Tobie życzę. Powodzenia. Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ,żeby teraz było już tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia !
Wspolodczuwam Twa radosc:) Czeka mnie to samo w lutym!:)
OdpowiedzUsuń