niedziela, 6 marca 2016

Wróciła do mnie

Odzyskałam ją, a już traciłam nadzieję. Chciałam dotrzymać obietnicy ale już nie wierzyłam że mi się uda. Jednak los był łaskawy a karma wróciła mi to co dałam z siebie. Mela wróciła. Mogę zacząć hodowle. Mogę kupować inne kozy. Czas ruszył.



Cóż mogę więcej napisać ? Po prostu się cieszę, jestem szczęśliwa że mogłam dopełnić obietnicę jej daną gdy ją oddawałam na przechowanie. Temat znany wolę nie wracać do tego, na szczęście mam to za sobą. Z lekcji wyciągnęłam wnioski. Mela w dzień transportu mnie nie poznała chyba, była zestresowana ale dziś po jej zachowaniu widzę, że jednak mnie nie zapomniała. Znów jest tą samą Melanią. Pozdrawiam

5 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę , że ja odzyskałas. Teraz bedzie tylko lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że udało Ci się odzyskać Melę. Teraz już wszystko może być tylko lepiej :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.