Witajcie,
cóż to był za pracowity dzień. W sumie się jeszcze nie skończył i kontynuuję pracę w swoim obejściu, jednak cały dzień spędziliśmy w Agroturystyce u Violetty szykując się na przyjazd nowych gości w lipcu. Było koszenie traw, cięcie drewna na zimę do kominka, sprzątanie w obejściu u kur. Cały dzień pracy która bardzo cieszy rezultatami.
cóż to był za pracowity dzień. W sumie się jeszcze nie skończył i kontynuuję pracę w swoim obejściu, jednak cały dzień spędziliśmy w Agroturystyce u Violetty szykując się na przyjazd nowych gości w lipcu. Było koszenie traw, cięcie drewna na zimę do kominka, sprzątanie w obejściu u kur. Cały dzień pracy która bardzo cieszy rezultatami.
I na koniec perełka która powstaje dla naszych gości!! Zimowa weranda która pozwoli cieszyć się w chłodne lub zimowe dni kawą podziwiając widoki. Zdolne ręce Violetty pracują nad nią codziennie. Choć z pomocą stolarza ale przecież najwięcej serca wkłada Viola w tą perełkę. Przygotowania idą pełną parą !! I powiem Wam kochani szczerze, że bardzo lubię współpracować z Violettą, taki kompan do pracy to bardzo ważna sprawa. Bo nic nie cieszy jak ciężka praca w doborowym towarzystwie.
Trzymajcie kciuki by gości przybywało więcej, by ruszyło to nad czym tak pracujemy. Polecajcie znajomym, udostępniajcie. Miłej niedzieli Wam wszystkim życzę i pozdrawiam!!
Widzę, że praca wre :) Ale pamiętajcie też o sobie i odpoczynku bo łatwo się wypalić.
OdpowiedzUsuńTrzymam za projekt kciuki i za Wasze dobre samopoczucie :D
Oby Wam wyszło...:)Przesyłam dobrą energię...
OdpowiedzUsuń