czwartek, 7 września 2017

Pieczenie chleba na zakwasie

Wedle prośby piszę post specjalnie o chlebie na zakwasie. Ja robię pszenno-żytni z otrębami. Przeszłam przez wiele przepisów ale ten tradycjonalny jest dla nas wyśmienity. Najważniejszy jest zakwas, trzeba trzy dni wcześniej do wyparzonego słoja wsypać szklankę mąki żytniej i zalać letnią wodą ( ile mąki tyle wody).
Zakwas który pracuje ma mnóstwo bąbelków 

Przykryć słój gazą by dochodziło powietrze i odstawić w zacienione ( nie ciemne) ciepłe miejsce. Na drugi dzień dokarmić zakwas taką samą miarą wody i mąką żytnią. Wymieszać i odstawić znów w cieple miejsce. Na trzeci dzień rano dokarmić znów zakwas ( można mniejsze ilości jeśli nie potrzeba takiej ilości zakwasu). Jeśli zakwasu wyjdzie nam za dużo wystarczy przelać go (gdy  gotowy) do wyparzonych słoików i wstawić do lodówki.Następnym razem gdy będzie nam potrzebny przelać zakwas do większego słoika  dokarmić wodą i mąką i odstawić na dobę w ciepłe miejsce. Zakwas znów ruszy i znów możemy piec. Wieczorem przed spaniem zrobić zaczyn. Na jeden bochenek chleba ( waga około 1.5 kg) :
650 ml letniej wody
500 g mąki pszennej
1/4 szklanki zakwasu
Wszystko wymieszać. Przykryć i odstawić na rano w ciepłe miejsce.


Rano na obrzeżach miski czy też garnka glinianego będzie widać jak ciasto urosło i opadło. To znak że wszystko idzie z planem. Do zaczynu dosypać 600 g mąki ( można dać 400 g mąki i 200 g otrąb) i 25 g soli. Jeśli chcemy dodać do ciasta otręby np. pszenne czy zboża musimy dolać wody do ciasta ( ciasto musi być rzadsze bo wodę wchłoną zboża).Wszystko wymieszać i zagniatać z 20 min. Ważne jest ugniatanie ciasta, trzeba wbijać pięść w ciasto i energicznie podnosić rękę do góry i znów wbijać i znów podnosić. Gdy do ciasta nie dodajemy otrąb jest gęściejsze więc łatwiej ugniatać tradycyjnie. Ważne jest by ciasto nabrało najwięcej powietrza.Jak to mówiła moja ciocia trzeba ciasto porządnie zbić :) Ciasto uformować w kulę obsypać mąką i przykryć ściereczką ( jak trzymałam ciasto w glinianym garnku po wyrabianiu i tam wyrastało). W tym czasie rozpalam piec, zanim piec się rozgrzeje ciasto rośnie. Po ponad godzinie można ciasto uformować w koszach lub w brytfannach ( dać mu wyrosnąć z godzinę) przed wystawieniem do pieca mokrymi dłońmi zmoczyć powierzchnię chleba. Piec tak długo aż się zarumieni i gdy wyciągniemy go z pieca ostukamy od spodu będzie głuchy dźwięk jakby pukać w deskę. Ciężko to opisać słowami ale na pewno mnie zrozumiecie. To znaczy, że chleb w środku jest wypieczony, stawiamy na kratce by wystygł. Prosto po wyciągnięciu chleba z pieca znów zanurzyć dłonie w wodzie i gładzić z wierzchu chleb dzięki temu skórka nie będzie twarda. Gdy wystygnie można cieszyć się jego wybornym smakiem. Ja piekę zawsze około 8 kg chleba, starcza nam na tydzień. Chleb utrzymuje długo świeżość. Smacznego!



Pozdrawiam.

10 komentarzy:

  1. Dziękuję za podpowiedź.Ja też piekę sama chleb,ale niestety nie mam prawdziwego pieca a to już nie to samo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy w piecu czy w piekarniku własny chleb jest nie tylko zdrowszy ale i smaczniejszy :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Dziękuję za ten post i że tak fajnie po kolei jest to rozpisane. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zrozumiale napisałaś. Najważniejsze , że dokładnie wytłumaczyłaś jak robić zaczyn , bo nigdy tego nie kumałam dobrze. Twój chleb wygląda apetycznie. Miłego weekendu Moniko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo :) Miłego i udanego pieczenia :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Domowy chlebek, to jest to. Piekę już chyba z 10 lat, z biegiem czasu zaczyna się troszkę eksperymentować i zmieniać, ale zawsze domowy bije na głowę nawet najlepszy z piekarni. Smacznego

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieknie wygląda! Już czuję zapach chleba, ja piekłam na drożdżach też był dobry, na zakwasie nie piekłam ale na pewno wypróbuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Do wypieczenie pysznego chleba potrzebny jest dobry zakwas, ale także piec opalany drewnem. To właśnie z takiego pieca uzyskamy chleb o smaku, dokładnie takim jaki powstawał w domach naszych babć.
    https://www.kominkideluxe.pl/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.