I odbyło się!! W skromnym rodzinnym gronie ale z pełnym rozpędem. Uśmiech synka -nie zastąpione!! Oczywiście świeczki były zapalane cztery (!!!) razy odśpiewane Sto Lat ( zaznaczam także cztery razy!!!) i zdmuchiwane świeczki ( tak, tak!! cztery razy ufff) za prośbą synka. Miło spędzone urodziny na spokojnie bez szaleństw bez nadmiaru i kiczu jakie teraz w tych czasach jest nagminnie nadużywane. W mojej rodzinie niema Kinder Balów w których hałas i nadmiar wykluczają rodzinne więzy. Jest rodzinnie spokojnie i to moim zdaniem jest najważniejsze. Pewnie jak dzieci będą starsze będą też urodziny organizowane dla dzieci ( koleżanek i kolegów) ale zawsze będą osobne dla nas w rodzinnym gronie obchodzone. Gdzie wspólnie zjemy obiad i zdmuchniemy świeczki.
Pierwszy dzień przedszkola za nami, od jutra obowiązki. Dzieci do przedszkola a ja do porządków jesiennych na ogrodzie. To się zacznie ;) Witam nowych czytelników i pozdrawiam serdecznie.
fajny torcik :P
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego dla jubilata!
:)
powinnam powtórzyc te życzenia 4 razy? ;p
POZDRAWIAM
Wszystkiego najlepszego dla synka. Powtarzam cztery razy :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie piękny tort no zaczeło sie mi tez musze codziennie dzieciaki zawozić do przedszkola
OdpowiedzUsuńi porządki jesienne przez zimąteż na mnie czekają
Pozdrawiam serdecznie
Ale tort!!!!!!!! Dużo zdrówka dla solenizanta:):):)
OdpowiedzUsuń100 lat dla Małego Jubilata !!!
OdpowiedzUsuńTort super, nie taki "wymiziany" jak te z cukierni.
Szkoda że ja nie mam wcale talentu do pieczenia :(
Najlepsze życzenia!!! Miło patrzeć na tego, który tyle wycierpiał;))) Samych uśmiechów dla Was wszystkich;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla małego jubilata:)) widze,że mamusia zrobiła torcik...piekny i zapewne pyszny:))
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń i duuużo zdrówka dla Boryska.
OdpowiedzUsuńJest w wieku Jaśka:) Mój synio też od poniedziałku pomyka do przedszkola.
Pozdrawiam
ZDRÓWKA i SZCZĘŚLIWEGO ŻYCIA !
OdpowiedzUsuńNa widok tortu ślinka mi pociekła ;)
Tort fajny :)
OdpowiedzUsuńJa na 3cie Gniewka muszę się chyba wyedukować cukierniczo :)
wszystkiego dobrego i duże cmokadła synusiowi
OdpowiedzUsuń