Oczywiście nie mogłam się pogodzić, że w okresie letnim nie miałam królików, więc teraz zakupiłam parę ( z dwóch różnych hodowli) Belgów Olbrzymich, miałam nadzieje natrafić na kalifornijskie ale niestety nie było ich na targu więc zakupiłam olbrzymy. Na razie małe ale już na wiosnę będzie pierwszy wykot.
Cóż nowego jeszcze w naszej zagrodzie ? Otóż mamy nowa kotkę która jest podrzutkiem nazwaliśmy ją Karolinka
oraz nasza kotka okociła cztery kocięta. W tym jedno na moich kolanach się urodziło ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu.
Wczoraj także zakupiłam ćwiartkę świnki ( jaka szkoda że tylko ćwiartka!!!!) mięsko rozpracowane już w porcjach obiadowych w zamrażalniku. Spokojnie za nie całe dwa lata będę miała parę prosiąt do odchowu w moim gospodarstwie , po przemyśleniu będzie mi się to bardzo opłacało. Myślę o rasie świnio-dzików mięso jest o wiele smaczniejsze. Oczywiście do własnej konsumpcji więc naturalnym żywieniem będzie prowadzony odchów. Poczekam tylko jak Tola się ocieli, serwatki wtedy będzie dużo łącznie z kozią. Sprzedam cielaka i będę miała na ziemniaki, prosiaki i zboże. Tak to się wszystko razem rozpracuje bez nadmiernych kosztów, jak to u mnie jedno z drugim pięknie się łączy. Przecież króliki także dla mnie w gospodarstwie są ważne , dlaczego? Ponieważ to co nie zje koza zje królik a czego nie doje królik doje kura, nic się nie marnuje. Współgra ze sobą idealnie. Kiedyś trzeba było wciąż dokładać, od roku moje gospodarstwo realizuje się samo ja tylko w nim pracuję.
Kochani czytam wasze blogi na bieżąco jednak problemy z Internetem nie zawsze dają mi szansę dodać komentarz. Niestety jestem teraz w posiadaniu bezprzewodowego więc jeśli chcę muszę iść na dwór bo tylko tam jest zasięg. Także przepraszam za zdublowane komentarze, wolno idzie i nie raz kliknie się dwa razy i masz ci los kilka tych samych komentarzy wskakuje. Trzymajcie się ciepło!!
jak zawsze zapracowana:)trzymaj się cieplutko,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze podziwiam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam widze, że u ciebie też króliki się pojawiły
OdpowiedzUsuńmy chowiem je od 5 lat ale czasem jak to przy królikach zdażają się choroby
ale moja rodzina uwielbia ich smaczne i zdrowe mięsko
i staramy sie miec ich jka najwięcej narazie 10:)
ja howam króliki od 4 lat, w tamtym roku było ich prawie 50 ! :) wiosna wybiłam wszystkie bo chciałam zakupić z dużej mięsnej rasy.Trochę się przedłużyło ale teraz już znów się pojawiły :) Tym razem chcę mniej ale większe.
OdpowiedzUsuńBardzo podziwiam, sczerze!!Jak to dobrze, że jeszcze ludziska chcą się zdrowo odżywiać :-)) Buźka!
OdpowiedzUsuńPracy i planów masz dużo ale znając Ciebie przerobisz wszystko.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWiesz jak radzę sobie z chwastami w truskawkach? Mulczuję międzyrzędzia słomą lub świeżo skoszoną trawą. Pomaga Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńTeż mnie kusi kawałek świni kupić tylko w tym jest problem, że ja tylko chude mięso jem a kiełbasy nie robię bo maszynka ręczna padła i nie ma jak mielić ani nabijać...
OdpowiedzUsuńMonia to ty sie trzymaj, tyle pracy co ty odwalasz to by pewnie i facet nie dał rady....
OdpowiedzUsuńhoduj swój zwierzyniec .... masz rodzine do wyżywienia....
powodzenia w realizacji :)
Bo mężczyźni są może silniejsi ale krótkodystansowi hehheheh kurcze żebym ja się za dużych mięśni nie dorobiła po tych jesiennych perypetiach ogrodowych.
UsuńJa tez kilka lat temu miałam,,zafoliowane ,,truskawki.I tez nie zdały egzaminu.Chwasty pchały się przez otwory na truskawki jak gdyby chciały nadrobić brak miejsca. zrezygnowałam.A Karolinka sliczna...jak to ,,dziewczynka,,
OdpowiedzUsuńMoja gmina to tzw. truskawkowe zagłębie. u nas się truskawki tuż przed kwitnieniem wykłada słomą. Całe hektary są tak wykładane. Nawet ostatnio jest do tego specjalna maszyna. Sprawdza sie, bo zielsko tak nie rośnie a dodatkowo truskawki się nei brudzą od piachu
OdpowiedzUsuńBędę śledzić żywot i życie rodzinne Twoich króliczków.
OdpowiedzUsuńArchanioł nie ma dobrych doswiadczeń z królami z przeszłości, dlatego bardzo się zainteresował, jakich czasów dokonujesz, że rosną Ci takie smoki.
Niech się zdrowo chowają.