sobota, 21 grudnia 2013

Nie ma jak u mamy ? :)


Święta świętami ale to co się u mnie dzieje od kilku dni na podwórku i w zagrodzie to dopiero frajda :) U mnie maluchy już po dwóch dniach mają możliwość wyjścia na dwór jak tylko chcą więc zaczęły się spacerki i zwiedzanie świata. Do dziś Tola czyli nasza jałóweczka stała za siatką oglądając maluchy, dziś jednak stwierdziłam że czas by się poznały bliżej. Oczywiście troszkę się obawiałam dlatego pierwsze minuty trzymałam ją za kantar by móc zareagować gdyby coś jej nie pasowało w maluszkach. Jednak kolejny raz instynkt i emocje zwierząt mnie mile zaskoczyły. Jednak zwierzęta mają w sobie więcej empatii niż nie jeden człowiek. Gdy zapoznawała się z maluszkami zaczęła wydawać bardzo dziwne dźwięki jakby pomrukiwanie, wąchała je i przyglądała się im z zaciekawieniem. Chyba się zakochała w nich bez miary bo cały dzień nie spuszczała ich ze wzroku, matki jadły i odpoczywały Tola zaś zajmowała się nimi i pilnowała by im się nic nie stało. O dziwo maluchy trzymały się jej jakby wiedziały że przy tej dużej Mamuśce nic im się nie stanie :))))


 







 

 
 
Pozdrawiamy wszyscy wszystkich :) 

11 komentarzy:

  1. Śliczny ten Twój przychówek :)
    Wesołych,spokojnych i błogosławionych Świąt dla Ciebie i całej Twojej rodziny,...i tej na dwóch i Tej na czterech nogach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pocieszna ta Twoja trzódka :)
    i każdy się opiekuje każdym :)
    super...
    pozdrawiam...dobrych snów...

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj:) na podwórku ruch jakby wiosna już była;)
    Życzę Tobie i Twojej rodzinie spokojnych dni nie tylko na Święta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i super :) U mnie też się wszyscy przyjaźnią, ostatnio alpaki zaczęły kumplować się z baranem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczysz, co będzie jak się zaczną krzyżować, wszyscy z wszystkimi!:-D

      Usuń
  5. Kózki zabawne, a Tola jest piękna. Czy dobrze mi sie kojarzy, że jest dżersejką?

    OdpowiedzUsuń
  6. To zależy od mamy ;)
    Moja jest, ale tak jakby jej nie było!

    Wesołych Świąt! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie zawsze bawilo jak one tymi kitkami przy dojeniu matki merdaja :D
    Pozdrawiam serdecznie i dobrych swiat

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.