sobota, 14 grudnia 2013

Kolejne maleństwo :)

Z wrażenia aż aparat zastrajkował heheh :) Dziś Cynamona okociła pięknego i dużego koziołka. Kolejny Cynamon w naszej koziej dynastii :D Ten maluszek na pewno znajdzie dobry dom w dobrej hodowli bo jego procentowość rasy An po ojcu i procentowość rasy Alpejskiej po mamie dodaje  mu blasku :)

Chciałabym jeszcze oficjalnie skomentować komentarz pod postem "Czekałam czekałam aż się doczekałam" . Jeśli ktokolwiek mnie dobrze nie zna niech się nie wypowiada bo takiego typu puste komentarze w których komentator absolutnie nie potrafi zrozumieć pewnych spraw doprowadza mnie do szewskiej pasji! Nie ostrzę noży na koźlęta, jeśli się nie sprzedają koziołki wolę sama ubić niż sprzedać na ubój nie wiadomo jakiemu człowiekowi. Nie chowam się za paczkami mięsa w sklepie mierzę się z konsekwencjami. Radość jaką dają mi wykoty nie podkładam pod ich przyszłe mięso tylko jest to czysta radość z ich narodzin. Jeśli mierzyłabym je tylko pod mięso nie dbałabym o matki jak sama o siebie. Cholera mnie bierze jak ktoś mnie szufladkuje do osoby znęcającej się, bez uczuć dla żywych zwierząt. Tak więc albo Panie Michale poczytaj Pan dobrze mój blog albo się nie wypowiadaj wcale a raczej kierowałabym to do czytelniczki Asi Gahan która chowa się za Pana plecami.  I proszę nie psuć mi radości z nowo narodzonych koźląt które teraz są moim oczkiem w głowie i dbam o nie tak dobrze jak tylko można. Sam fakt że u mnie nie było nigdy upadków i poświęcam cały swój czas dla zwierząt świadczy o tym, że nie warto oceniać ludzi swoim pryzmatem. Bo może ktoś ma na sumieniu więcej niż ja dlatego wyżywa się na mnie tak jakby sam na sobie chciałby się wyżyć.
 
Zmieniając temat dziękuję za miłe komentarze . Pozdrawiam :)

23 komentarze:

  1. gratulacje "mamuśka"...ale przed Świętami Cię natura obdarowuje :)
    trzymaj się :)
    byłam u Ciebie więc wiem jak jest :) Twoim zwierzakom NICZEGO nie brakuje...
    pozdrawiam Pszczółko

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że "Michał " i Asia,która wcześniej obrzucała Cię błotem to jedna i ta sama osoba....nie odpuszcza

    OdpowiedzUsuń
  3. koziołek jest cudny !!!!

    a co do "Michała i Asi" - nie warto nawet komentować takich wypowiedzi.
    to Twoje miejsce w sieci, wiec po prostu usuń komentarz i już. Niech idzie pluć gdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba u każdego na blogu znajdzie się taki "opluwacz".

      Usuń
    2. Nie będę usuwać wolę się skonfrontować z takimi ludźmi niż się odwracać od ich słów. Taka konfrontacja ich zawsze peszy i szybko uciekają bo nie mają argumentów.

      Usuń
  4. Gratuluję"mamuśka"a tych co opluwają Cię po prostu ignoruj

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przejmuj się hipokrytami, co to bułkę przez bibułkę a .... do buzi. Nie znoszę takich oszołomów, którzy za pozorami swoich poglądów kryją kretynizm i niewiedzę.
    Nawet jeśli jakieś zwierze położy głowę to przecież cholercia jest to normalne. Zdecydowana większość ludzi je mięso. A Ty przynajmniej dbasz o to, aby takie zwierzątko jeśli już oddać życie musi, umarło humanitarnie. Oszołomstwo, które wiesza na Tobie psy niech idzie do pierwszej lepszej ubojni i wtedy niech się wypowiada.
    Ufff. Wkurzyłam się. :D
    A teraz do rzeczy. Piękny koziołek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kózki są przecudne, a z tego jak o nich piszesz widać, że je kochasz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bywamy tu u Ciebie i wiemy jaka jesteś. Myślę, że poza komentarzami niewiele robią aby poprawić życie zwierząt, choćby bezpańskich. Czy pracują jako wolontariusze w schroniskach? a może w zimie pomagają psom uwiązanym na łańcuchach bez wody i schronienia? Może to skomentują? Bo jak narazie to z komentarzy zionie tylko agresja i niechęć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne maluchy! Niech zdrowo rosną!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki dziewczyny :) maluch jest po prostu Boski!!! :)))) reszta to tylko margines na całej kartce szczęścia jakie mi dają te maluchy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiesz, faktycznie usuń te komentarze i nie zawracaj sobie nimi głowy! Mnie wkurzają tacy hipokryci co to niby zwierzątka kochają, a wpieprzają mięcho sklepowe i jakoby nic ich nie obchodzi w jaki sposób ono na te półki w sklepie się dostało... Szanuję takich ludzi jak Ty właśnie dlatego, że współodczuwają. I potrafią, z pełną świadomością, wybrać mniejsze zło. Ja na przykład nie potrafię tak jak Ty, dlatego mięsa nie jadam :-) Ale jak już powiedziałam SZANUJĘ!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niech się zdrowo chowa...A komentarze, które Cię denerwują po prostu kasuj...

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluje kolejnego maluszka, a co do tego Michała i jego
    komentarza, to olać takich ludzi jest duzo. ale tylko
    gadac potrafia
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Koziołek cudny , słów mi brakuje by wyrazić zachwyt.Niech rośnie zdrowo.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj ja się też naczytałam róznych pierdół, chociażby na temat domu co jak pamiętasz napisałam na blogu, i co sie ktoś komuś wpieprza w życie i pracę z butami, to chyba własnego życia nie ma.
    U mnie się chyba boi komentować, bo zaraz by podniosła temat że mam kozła burskiego do produkcji mięsnych kóz. No, niechże spada na szczaw.
    Psy szczekaja, karawana idzie dalej. Nie ma sobie co nawiedzonymi ludzmi głowy zawracać, szkoda zrdowia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj pamiętam ta gorliwą dyskusję u ciebie na blogu. Ja do siebie nie biorę tego co ludzie nie raz piszą choć miałam kiepski dzień dzisiaj i musiałam wyrzucić z siebie chyba złość na wszystko heheh :) W sumie mogłabym te komentarze skasować ale ja wolę wyrzucić je na publiczną dyskusję i całkowicie argumentami zbić z tropu taką osobę. Pewnie jakbym dała możliwość komentowania anonimom to by się zaczęło hehehhe niech piszą czy tu czy na mój e-mail nie jestem małym dzieckiem co da się zakrzyczeć durnym BO NIE .Wolę odpowiedzieć uzasadnić swoje Ja i to jak funkcjonuję .Co innego brać do siebie co innego się wkurzać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodzi, zdrowiej jest się wkurzyć i wywalić wszystko na zewnątrz :) Zęby się nie psują! :))))

      Usuń
  17. Koziołki boskie. sama czekam obecnie na narodziny kolejnych. To będzie mój pierwszy raz :) Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie bez problemów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne ''cynamonki'' niech się zdrowo chowają .Pozdrawiam serdecznie Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Monika nie przejmuj się takimi komentarzami. My, stali czytelnicy Twojego bloga wiemy jak bardzo kochasz swoje zwierzeta.. Ciesz się z narodzin kolejnego koziołka bo jest uroczy))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.