Wygrałam z tych całym obornikiem i dezynfekcją stajni. Mam wreszcie z
tym spokój, na jakiś czas heheheh. Dziś działałam cały dzień i nic tak nie
cieszy jak skończona praca. Wokoło już tak kolorowo się robi, oczy
chwytają kolory, promienie słoneczne i ciepłe powiewy wiatru. Jutro
kolejny dzień ciężkiej pracy a na koniec dnia znów te uczucie spełnienia
i radości z tego co się zrobiło. Chwytać te chwile dłońmi bo czas
ucieka ....ucieka :)
|
Nowy boks dla kóz na okres letni w stodole |
|
Oh te truskawki!!! czekam na nie :) za truskawkami poletko już posiane :) |
|
Jupiii rzodkiewka wychodzi !!!!! :) |
|
Poletko na warzywa pastewne już skopane tylko oczyścić od korzeni i siać :) |
|
Maluchy odsadzone w nowej i czystej stajni.Nie są zadowolone, drą się na całego. I niesamowicie zdziczały od czasu bycia z matkami w stodole.Trzeba ich na nowo uczyć obycia z ludźmi. Na podeście zrobiliśmy gęsiom boks podświetlany lampą grzewczą. Nie będą się bały też koźlęta w nocy w nowym miejscu. |
|
Chwycić głęboki wdech i łapać energię na kolejny dzień ciężkiej ale jak wspaniałej pracy!! |
Pozdrawiam!!!!
Ps. zbierajcie podbiał bo kwitnie, same kwiaty i zasypcie cukrem. W słońcu puszczą sok a ten syrop jest dobry na kaszel zimą :) Przechowujcie w lodówce szczelnie zamknięte :)
Wiem jak cieszą efekty pracy a zwłaszcza jak widzi się wschodzące roślinki.Będę Cię dalej dopingować.Trzymaj się dzielnie.Lubię zaglądać do Twojej koziej zagrody bo do kózek mam duży sentyment.Uściski.
OdpowiedzUsuńUporałaś się z pracami bardzo szybko i widzę,że jesteś zadowolona mimo ciężkiej pracy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Praca na dworze, ze zwierzętami jest moim marzeniem. Tak Ci zazdroszczę tego mini gospodarstwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie w okolicy już nie ma łąk - nie ma gdzie zbierać podbiału :-(.....
OdpowiedzUsuńMuszę pojechać gdzieś daleko, żeby wszystko, co urośnie nie było obsikane przez miejskie pieski.
Mam szczery zamiar wybrać się po takie zielone skarby w sobotę. Od czego w końcu są rowery?
Pozdrawiam.
Dzielna Niewiasta z Ciebie! Podziwiam.
OdpowiedzUsuńA podbiału u mnie jeszcze ani śladu...
u mnie w okolicy łąk dużo tylko podbiału nigdy nie było :( buuu
OdpowiedzUsuń