poniedziałek, 27 maja 2013
Niewiarygodne
Niewiarygodne jak nasz kocurek zaopiekował się małą Zosią. Już nie jedna osoba będąca u mnie mówiła mi, że w naszym gospodarstwie jakoś tak bez agresji i realizacji gatunkowej się odbywa.Koty śpią z psami, psy śpią z kurami i tak dalej :) No ale takiego zachowania się nie spodziewałam. Sake myje Zosię jakby był jej matką a ona jego dzieckiem, opiekuje się nią,pokazuje gdzie jest jedzenie, nawet nauczył ją do kuwety się załatwiać! Niesamowite patrzeć na jego delikatność przy zabawie. Ani razu Zosia nie zamiauczała z bólu czy też nie została przez niego skarcona. Tylu ludzi powinno brać przykład od tych naszych czworonożnych przyjaciół.
Za oknem pada, nie! raczej leje jak z cebra. Mam nadzieje, że rano mimo wszystko obudzi mnie blask słońca. Brakuje mi ciepła, prawdziwego maja. Pogoda nas nie rozpieszcza. Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tam gdzie dobrzy ludzie ,tam i zwierzęta zachowują się wobec siebie dobrze:))
OdpowiedzUsuńDobra energia się udziela:)
pozdrawiam
Zwierzęta wyczuwaja emocje, te dobre i te złe. W ptrzyjaznym spokojnym domu takie własnie będą. bardzo lubie takie obrazki :) i takie same mysli mam wtedy... zeby ludzie byli tak nastawieni do siebie jak Twoje zwierzaki. Miłego dnia Moniu. U mnie leje od czwartku. Rabaty z tyłu i boku domu podtopoione. Miejsce na warzywnik tez więc moje marzenia o małym warzywniku w tym roku niestety muszę odłozyć. Jak obezchnie podniesiemy grunt i zaczne od nowa. Cała zeszłoroczna oraca na marne.
OdpowiedzUsuńMiło jest popatrzeć na tak zgrane zwierzaki:)
OdpowiedzUsuńU mnie taka wzajemna miłość między zwierzakami trwa cały czas normalnie ale czasami jakiś łobuz też się trafi pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńMoniko, nie mam co prawda zwierząt gospodarskich ,ale u mnie to samo, 3 psy i 2 koty w pełnej zgodzie.I nawet ten największy 40 kilowy jest łagodny dla kotów jak baranek.Moje koty są milutkie, delikatne, nikogo nie drapią , przychodzą ,zeby się "pomiziać" , co też dziwi wielu ludzi , bo koty kojarzą im się inaczej.
OdpowiedzUsuńMyślę ,że Ty wprowadzasz tą symbiozę wśród zwierząt, od Ciebie zarażają się tą łagodnością ...
Pozdrawiam :)
Zwierzęta zawsze są lepsze dla siebie niz ludzie :) Moje psy, koty, konie, kozy i drób żyją w absolutnej harmonii :) Nawet Kamphora matkowała koźlątku przez jakiś czas!
OdpowiedzUsuńU mnie szaleje Kruczek - przez płot, goni, co tylko popadnie, ale gdy już coś wejdzie na podwórko - zabawa całą gębą mu w głowie;)))
OdpowiedzUsuń