piątek, 7 września 2012

Lawendowy gaj

Ten obrazek stworzyłam ucząc się prasowania motywu żelazkiem ;) Bardzo to wciąga chciałabym nauczyć się jeszcze tak wiele ale i tak jak na razie to raczkuję. Cieniowałam obrazek tak jak radziła Ewa i tynka gąbką od najciemniejszego do najjaśniejszego mam nadzieje że wyszła ta głębia hehehhe.

No... aparat słaby ... jaki aparat takie zdjęcia hehehhe
Wczoraj wieczorem zrobiłam Nutellę śliwkową w 16 słoiczkach ale to nie koniec na pewno zrobię więcej. Jak nalewałam do słoiczków tą pyszną masę gdzieniegdzie kapnęło  , możecie nie wierzyć ale oblizywałam blat hahahhaha Coś pysznego !!! :DDD
Między lakierowaniem krzesła, malowaniem nowych przedmiotów, robieniem Nutelli wstawiłam zdjecie do oprawki którą zrobiłam dwa dni temu a żeby nie było nudno ozdobiłam wokół zdjecia :)

Miłego weekendu życzę Wam!!! ja dziś robię tort dla synka :)

3 komentarze:

  1. szybka jak błyskawica ... hihi
    robię Nutellę od dawna i jeszcze się nam nie znudziła...

    OdpowiedzUsuń
  2. też robię...a zdjęcie fajnie wyszło...

    OdpowiedzUsuń
  3. tej nutelli jeszcze nie robiłam...
    a Twoje decoupagowe wytworki super...krzesło też widziałam! super wyszło!!
    Pozdrawiam Monia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.