czwartek, 13 września 2012

Pracowicie

Miał być wczoraj ostatni post ale wykorzystując ostatnie godziny posiadania aparatu no nie mogłam sie powstrzymać :)
Cała noc biegając do kozy miedzy czasie by nie zasnąć robiłam swoje prace decu. Dziś przez chorobę miałam możliwość wykończenia ich bo nawet gdybym musiała zrobić coś na dworze niestety się nie dało, od wczoraj pada jak z cebra. Co mnie cieszy bo ostatnio było już tak sucho, że lałam litrami wodę na ogród.
Raczkowanie jakoś mi idzie, a jak- to oceńcie sami :)
Butelka
Ozdoba przy oknie . Wśród zatrwianu...
Stary taboret dostał swego uroku. Zapomniałam zrobić mu zdjęcie przed ale uwierzcie mi aż wstyd było by pokazywać heheh


Do kompletu lawendowego zrobiłam stojak na ręcznik papierowy :)
Koniec męczenia na kilka dni :) Trzymajcie się pa :D

13 komentarzy:

  1. Wszystko wyszła pięknie. Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. super :) ja bym domalowała ptaszkom gałęzie :)...miałabyś swoje drzewko w oknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie aż zazdroszczę ja nie mam odwagi zacząć bez kursu..a kurs daleko dopiero 3 osoby się zapisały a ma być co najmniej 6

    OdpowiedzUsuń
  4. Monika a skąd masz takie piękne serwetki do ozdabiania? Bo wszystkie przedmioty tak gustownie przyozdobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kasiu :) kilka dostałam od tynki jakiś czas temu a ostatnio zamówiłam sobie kilka sztuk w sklepie na tej stronce :)
      http://www.decouart.pl/19-serwetki-do-decoupage-klasyczne-decoupage-sklep

      Usuń
  5. Och dziewczyno! Że pracowita jesteś, to wszyscy już znamy. Ile masz roboty - dobrze wiem, sama w tym siedzę. Ale że przy tym jeszcze zdążasz coś pisać na blogu - podziwiam. Ja czasem kilka dni do internetu nie zaglądam, po prostu sił nie mam, gdzie tam już o pisanie! Co prawda, starsza TROCHĘ (hi-hi) jestem, więc może to zbliżająca się starość siły mi zaczyna odbierać :) Co do bólu stawów i serca... Współczuję z całego serca! Sama to mam, jesienią jest najgorzej. Nawet myśleć boję się... Ale cóż, jesteśmy baby mocne i uparte, przebrniemy się i przez to :) Pozdrawiam serdecznie! Luda.
    Pojemniczki Ci wyszły wyśmienicie! Klepiesz ich jak manufaktura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak .... taki los nałogowca jak już coś robi to z przesadą heheheh :D Musimy się trzymać wyboru nie ma a z tak silnymi charakterami rezygnacja czy brak wiary nie wchodzą w grę hehehhe :D

      Usuń
  6. piękne :)

    ja tak nie umiem

    ale za to umiem dobrze komputer skonfigurować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tez dar :) i nie lada zdolność dla mnie czarna magia :)

      Usuń
  7. Las wyróżnień:-))) U nas też:-)))

    http://dwiewsie.blogspot.com/

    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Wam wszystkim dziękuje czuję się niezmiernie zszokowana i szczęśliwa takim dobrym słowem :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.