piątek, 7 września 2012

Udana pierwsza próba :) uczta na całego !!

Witajcie dziś otwarty został mój pierwszy ser dojrzewający.... Tak tak, ten co robiłam ostatnio :0 Wyszedł jak dla mnie zadowalająco, piękne dziurki w smaku śmietankowo-...... serowy :) Taki jak miał być po prostu w smaku jak żółty ser ale jednak to już ekstraklasa wśród serów nie to co te sklepowe dziadostwo .... :)

Ten serek także na zamówienia ale z 1,5 miesięcznym wyprzedzeniem heheh :)
Pozdrawiam

22 komentarze:

  1. Jestem pełna podziwu ...ech...piękny . Własny i to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Monia, ale smaka robisz!!!
    Wygląda super...
    wiesz, że jestem w kolejce po niego?
    hehe uprzedzam 1,5 miesiąca wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co tu pisać?....jesteś WIELKA!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. No to się zapisuję...na solidną porcję sera :)Szczegóły dogadamy ;) jestem zachwycona Twoimi umiejętnościami :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapomniałam napisać, Moi rodzicie serami zachwyceni :) Podzieliłam się z nimi i już pytali kiedy znowu bede zamawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to ja sieMoniczko zapisuje na taki żółty serek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny dzięki wielkie za tak miłe komentarze ale ja na prawdę jestem dopiero laikiem i wszystko co robie to dopiero się uczę :) Cieszę się zainteresowaniem serów i to bardzo !!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nic tylko musisz listę serową zrobić ... hihi

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też chętnie kupię takiego serka !!!!wszystkiego dobrego ,krzesło różane piękne:)))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj:)
    no no smacznie wygląda...

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wygląda i pewnie tak smakuje :) A ja uwielbiam żółte sery i narobiłaś mi smaka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda nadzwyczaj smakowicie, a jak smakuje, to trzeba będzie się zastanowić nad zakupem. Moniko, a jakiej wielkości jest taki serek? Dzisiaj jadłam oscypek właśnie z koziego mleka i powiem, że był całkiem, całkiem... dobry
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten był około 1 kg ale nie powiem dokładnie bo nie pamiętam :)

      Usuń
  13. Moniś serki robisz pyszne,a ten wygląda bosko.Już masz we mnie stałą miłośniczkę tych pyszności .

    OdpowiedzUsuń
  14. Moniko, jadłam Twoje sery u Brydzi - są przepyszne!!! Na pewno w przyszłości będę Twoją klientką, ale na razie muszę zacisnąć pasa - córcia idzie na studia:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przez ten Twój apetyczny post zamówiłam wosk i kultury bakterii. A miałam żółte odpuścić w tym roku bo przecież sezon na mleczko powoli się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No to ja też do kolejki po serek :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja jak się odważę to po wskazówki w wyrobie się zgłoszę :-)
    U nas największe wzięcie mają sery typu oscypek, dodatkowo wędzone. Nie wiem czy odważę się zrobić ser żółty...
    A tak z innej beczki... Moja koza, jałowa, przez calutki okrągły rok daje mleko... Chcemy ja dopuścić, ale z tą rujką to nie mam pewności... Jak Ty poznajesz, że to już???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Główne objawy to:
      -obrzmienie sromu
      -rozchylenie warg sromowych
      -śluzowaty wypływ z niewielką domieszką krwi ( nie zawsze)
      -częste oddawanie moczu
      -Koza jest niespokojna ( jest hałaśliwa)
      -porusza nienaturalnie ogonkiem ( macha nim jakby się cieszyła)
      no tak ogólnie powinno być choć czasem koza przechodzi ruję cichutko nie postrzeżenie jak moja Mela ostatnio ;)
      Co do dawania mleka cały czas to wiem coś o tym moja Melcia nie da się zasuszyć i nawet już próbować nie będę niestety moje uparte działanie z zasuszaniem po miesiącu legło w gruzach nadal dawała litr mleka na udój. Warto też pamiętać że jeśli koza mimo że jest na sianie ( w początkowej ciąży) nie daje się zasuszyć nie warto z tym walczyć można szybko nabawić się u niej zapalenia które ukarze się nawet po wykocie.
      Co do przepisu na ser służę radą :) na prawdę nie jest aż tak ciężko :) Pozdrawiam

      Usuń
  18. Jak można zamówić taki pyszny ser?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.