piątek, 10 sierpnia 2012

Poszłam na ogród...

Myślę sobie : Idę na ogród może coś dorwie do weków, jak już dziś robię to dołożę więcej. No...... to moja praca na Weekend .....Pełna taczka.....


 Ktoś chętny do pomocy ?? heheheh






11 komentarzy:

  1. Ja jutro mam zamiar robić przecier pomidorowy na zimę, ogórki z chili (polecam!!!!) a w tygodniu leczo (tylko bez kiełbaski, którą wkroję jak otworzę słoik w jakiś zimowy dzień):))

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaki sprawdzony przepis macie na ogórki z chili????

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem jak robi kasia ale ja robię normalnie jak konserwowe tylko wkładam papryczki chili długie lub piri piri do słoiczków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też się zaczęło...Pierwsza partia ogórków na półkach :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. och ... Monika ja też mam tyle kabaków ... i co mam z nimi zrobić - miały być śliczne patisony ale wyszły ... kabaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to ja ci pomogę i podam kilka przepisów :)
      Cukinia kwaszona:
      cukinia
      suche łodygo kopru z nasionami
      czosnek
      3-4 dag soli na 1 litr wody, 1 łyżeczka cukru
      pokroić cukinie i ułożyć w słupki w słoikach.dodać po 2-3 ząbki czosnku gałązkę kopru. Zagotować wodę z sola i cukrem, przestudzić po czym napełnić słoje, zostawić na 2-3 dni w temperaturze pokojowej.Pasteryzować po 2-3 dniach 20 min.

      Kabaczki pasteryzowane:
      1 kg obranych i oczyszczonych kabaczków
      3 żabki czosnku
      2 łyżeczki soli
      2 łyżeczki cukru
      kilkanaście ziaren pieprzu
      1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego
      2 szkl. wody
      Kabaczka pokroić w kostkę lub słupki ułożyć w słojach przesypać pokrojonym czosnkiem i pieprzem. Zagotować zalewę gorąca zalać słoiki.pasteryzować 30 min w temperaturze 95 stopni.
      Ja także kroje w kostkę i wrzucam na 5 min do wrzącej gotującej się wody. Wyciągam z wody studzę i zamrażam jakby zachciało się leczo zima :)

      Usuń
  6. Właśnie skończyłam z ogórkami, więc mam trochę czasu i z przyjemnością mogę Ci pomóc:)
    Pzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Moniko a mam takie drobne pytanie.... czy Ty wogóle spisz? :) No może czasem sobie drzemniesz nad słoiczkiem ogórków? No pewnie zima to dla Ciebie nie fajna pora bo masz mniej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie zima to dla mnie czas bezczynności ale wtedy wypełniam sobie prace np. haftuje, szyję pościel lub reperuję, wpadam w szaleństwo wypieków itp :) zawsze znajdę pracę :) ostatnio słoiki robiłam do 5 rano spałam 2 godzinki i znów do pracy. Czas letni staram się wypełnić do końca tak by zimą czuć radość z odpoczynku :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.